...special for you...
... muszę się tu trochę wygadać... przyszła jesień, a co za nią idzie - wieczna zima :( płakać się chce ... a to dopiero kilka dni i jak mi tu, te tvn-owskie pogodynki mówią,czas schować ukochane balerynki głęboko do szafy... i kupić coś z ocieplaczem na stopy... brrrryyy... (powiem w zaufaniu idzie wieczne zimno!!!)...
długo szukać pozytywów w nadchodzącej pogodzie, ciemne poranki i szybkie i długie wieczory!!! ale oki - czas na pozytywy!!! i jest kilka
najważniejsze 1. więcej czasu dla najbliższych... 2. więcej czasu dla siebie... 3. czas na hobby!!!
i tego, będę się trzymała przez kolejne 6 miesięcy!!!
a teraz kilka słów a prezentowanej tu pracy... notes w pastelach z dodatkiem kilku czarnych elementów...
album (notes) wymaga jedynie jeszcze zbindowania - ale bindownica na razie pożyczona
więc musimy poczekać na 100proc. efekt
i co powiecie moje drogie??? może być???
interesujące
OdpowiedzUsuńAle bomba! Świetny ten notesik.
OdpowiedzUsuńEfekt jest niezwykły! A co do jesieni w deszczu i zimnej zimy - mam te same odczucia, tzn zdecydowanie nie lubię :/ Ale dzisiaj jest piękne słoneczko, więc idę na spacer skorzystać :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńpiekne
OdpowiedzUsuń