witam...
4-te urodzinki są wyjątkowe... więc i zaproszenia muszą być wyjątkowe...
i tak powstało kilkanaście małych zaproszeń na urodzinkową imprezkę
małej "Łobuziary"...
miało być kolorowo, fantazyjnie i... bez żadnych "bajkowych" postaci
(żadnych Barbie, Monster, Kitt itp...)
miało być - o tak:
kolorystyka - oby nie różowa... więc fiolet z dodatkami zieleni, żółci, pomarańczy ...)
w imieniu własnym dla małej "Łobuziarki" w dniu 4 urodzin życzę szczęśliwego dzieciństwa, miłości, radości i uśmiechu...
prawda, że wyszło oki???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz